Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego :) :) :)
Te nie tylko mają koralowy kolor, ale w całości są wykonane z korala, tylko kule z przodu to marmur koralowy. Ten keks jest nieco ubogi w mieszkankę składników, ale spleciony jest z czterech "sznurów" podwójnej linki.
Te nie tylko mają koralowy kolor, ale w całości są wykonane z korala, tylko kule z przodu to marmur koralowy. Ten keks jest nieco ubogi w mieszkankę składników, ale spleciony jest z czterech "sznurów" podwójnej linki.
Piękny i żywy kolor :)Kompozycja ciekawa, zwłaszcza podobają mi się te kule.
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią zawiesiłabym go na szyi :))
Król Karol to facet z gestem był,a każda kobieta w TYCH koralach może się poczuć jak królowa!
OdpowiedzUsuńZapachniało wiosną. :)
OdpowiedzUsuńprześliczna ta Twoja biżuteria, i keksy, i błękitki, i dynki, i te krwiste korale - wszystkie naraz!
OdpowiedzUsuńPrzepiekny, aż zabrakło mi tchu w piersiach...porywam i uciekam, nie oddam!
OdpowiedzUsuń